|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:07, 29 Sie 2009 Temat postu: US Open: Radwańską boli ręka - trenowała tylko 30 minut |
|
|
Cytat: | Agnieszka Radwańska trenowała w piątek na kortach w Nowym Jorku tylko 30 minut, bo ciągle odczuwa ból w prawej dłoni. - Robimy co możemy, by wyleczyć uraz, ale nie można niczego wykluczyć, nawet tego, że Agnieszka podda mecz w I rundzie - mówił Sport.pl trener Robert Radwański w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu. Marta Domachowska awansowała do turnieju głównego, mecz Jerzego Janowicza przerwał deszcz.
Agnieszka nabawiła się urazu w połowie tygodnia w New Haven. Zeszła z kortu w czasie meczu z Francuzką Virginie Razzano. - Dokładnie tą samą kontuzję miała rok temu. Nie chodzi o nadgarstek, jak niektórzy błędnie podawali, ale ścięgno przy palcu w prawej dłoni - opowiadał trener Radwański w piątek wieczorem na kortach Flushing Meadows. - Wtedy zapalenie pojawiło się znienacka w Sztokholmie, a teraz nagle w New Haven. To dość bolesna sprawa, bo Agnieszka nie może komfortowo trzymać rakiety - dodaje Radwański, który doglądał treningu młodszej córki Urszuli z Australijką Jeleną Dokić.
Agnieszka, która w I rundzie w poniedziałek lub wtorek zmierzy się z Austriaczką Patricią Mayr, w piątek próbowała normalnie trenować, ale nie dała rady. - Pograła może 30 minut i dała spokój. Co sześć godzin bierze leki przeciwzapalne i jest minimalna poprawa. Są jeszcze dwa lub trzy dni do początku turnieju, więc mamy nadzieję, że będzie dobrze - opowiadał Sport.pl Radwański. Agnieszka nie trenowała na korcie, co nie znaczy, że w ogóle nie ćwiczyła - w piątek miała m.in. dwa treningi na siłowni.
Dlaczego w ogóle zdecydowała się na start w New Haven? Wydaje się, że ten turniej był jej do niczego nie potrzebny. W nogach i rękach miała już przed US Open aż cztery starty i w sumie 11 meczów. - Isia sama chciała zagrać przynajmniej dwie rundy w New Haven. Czuła taką potrzebę. To była jej decyzja, ale nie nazwałbym tego błędem. Taki uraz mógł pojawić się w każdej chwili, nawet teraz na treningu przed US Open, czy w I rundzie. To pech i tyle. Może to kwestia przeciążenia, ale inne dziewczyny walczące o Masters [kończące sezon Mistrzostwa WTA] też grają ostatnio intensywnie, a może temperatury, czy nawet owijki do rakiety - rozkładał ręce trener, ale zaraz dodawał, że mimo wszystko jest dobrej myśli.
Podkreślił, że w zeszłym roku szybko udało się podleczyć dłoń. Pomógł m.in. dr Robert Śmigielski, który opiekował się polskimi sportowcami na igrzyskach w Pekinie. - Wiemy co robić. I mamy jeszcze trochę czasu, ale... na dziś nie można niczego wykluczyć. Agnieszka sama się nie wycofa, ale jeśli w pierwszym meczu będzie ją bolało, to może skreczować - przyznał trener rozstawionej z nr 12. Polki.
Urszula Radwańska w I rundzie zmierzy się z Niemką Kristiną Barrois. Trener kręcił nosem na losowanie. - Wysoka dziewczyna, dobrze serwuje, a do tego podrabia trochę styl Steffi Graf, bo bardzo często slajsuje z bekhendu. Ula ma złe losowanie, a od drugiej rundy to już w ogóle fatalne - kwaśno uśmiechnął się Radwański. Jeśli Urszula wygra z Barrois, to wpada na nr 1 - Dinarę Safinę. O losowaniu Agnieszki trener powiedział "średnie". Tak samo określił też występy obu córek w ostatnich turniejach. - Grały w kratkę. Przynajmniej jeden mecz z Szarapową powinien być wygrany - stwierdził trener. Urszula przegrała z Rosjanką w Los Angeles, a Agnieszka w Toronto.
Siostry Radwańskie są też razem zgłoszone do debla, ale jeśli Agnieszka w pełni nie wyzdrowieje, to pewnie się wycofa. Urszuli zostanie wtedy mikst, w którym zagra w parze z Mariuszem Fyrstenbergiem. |
Źródło : Sport.pl
Aguś zdrowiej
Ostatnio zmieniony przez Karolek dnia Sob 8:07, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krzysiek13
Gwiazda
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:16, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
oho, wielki szlem i kontuzja byc może i prawdziwa ale kto ja do New Haven zmuszał mogła odpuścić i znowu będzie wymówka przy przegranej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:49, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
krzysiek13 napisał: | oho, wielki szlem i kontuzja byc może i prawdziwa ale kto ja do New Haven zmuszał mogła odpuścić i znowu będzie wymówka przy przegranej |
Matko Święta co wy się tak uczepiliście tej Agnieszki?
Ja Wam powtarzam już od dawna, że gdyby nie ona to byście się pasjonowali, czy Marta wejdzie do 100, czy też nie ...
Kontuzja jak kontuzja ...
Wszystkie tenisistki przez to przechodzą i nie wiadomo kiedy je spotka coś przykrego
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek13
Gwiazda
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 716
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:37, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Karolek - nie histeryzuj - proszę Cię
znajdź mi punkt w regulaminie, który stanowi o tym, że na forum jest przymus uwielbiania Radwy i wychwalania jej pod niebiosa
jeśli nie ma to nie czuję się zobowiazany piać z zachwytu na każdą wzmianke o niej, nie przepadam za nią i mam chyba prawo (obowiązek) komentować artykuł tak jak sobie zyczę
nie czuję potrzeby wchodzenia innym po palcu w .... tylko po to, żeby sie przypodobać
to tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:55, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No ja wiem, ale denerwuje mnie to, że mówicie, że po każdej porażce są jakieś wymówki z jej strony ...
A wedle mnie to ty możesz jej nawet nienawidzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:09, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
ja powiem,ze czepianie sie Radanskiej jest tym samym co czepianie sie chocby Wozniacki.
Cytat: | Ja Wam powtarzam już od dawna, że gdyby nie ona to byście się pasjonowali, czy Marta wejdzie do 100, czy też nie ... |
uwierz mi Karolek,ze moja pasja tenisem ma duzo dluższą historie i to nie Radwanska spowodowala,ze kocham ten sport.
Wiec dla mnie nie ma znaczenia czy ona gra czy nie gra i sorry ale ja się ani nią ani jej tenisem absolutnie nie interesuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
FANAR
Zawodowiec
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slask Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:12, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jak na razie Agnieszkę prześladuje pech, jak nie siostry Williams czy późniejsze triumfatorki Wielkich Szlemów to teraz kontuzja. Już w tej chwili można z duża pewnością powiedzieć że Aga za wiele w US Open nie ugra. Co pozwoli powiedzieć "miłośnikom" Agi typu krzysiek13 "A nie mówiłem"
A niech sobie piszą Jak ich to ma uszczęśliwić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrian
Moderator
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 1676
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:23, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Agnieszka może ma kontuzję, może nie. Dla mnie jest to tylko kolejna wymówka. Jestem pewien, że jeżeli Agnieszka zaliczy dobry występ to Radwańscy powiedzą, że to nic poważnego nie było i że przydał jej się ten krótki odpoczynek. Jeśli występ będzie słaby to powiedzą, że to wszystko przez kontuzję. Wg mnie ta historia to zwykłe zabezpieczenie na wypadek złego występu w Nowym Jorku.
karolek1292 napisał: | Ja Wam powtarzam już od dawna, że gdyby nie ona to byście się pasjonowali, czy Marta wejdzie do 100, czy też nie ... |
A co tylko Polki grają w tenisa? Emocjonowałem się tenisem zanim pojawiła się Radwańska i jej pojawienie niczego nie zmieniło. Na początku cieszyłem się, że Polka zaczyna odnosić sukcesy w tenisie, ale Agnieszka swoimi wypowiedziami i zachowaniem zraziła mnie na tyle, że tęsknię za czasami kiedy jej nie było w światowym tenisie. I przed pojawieniem się Radwy i tera bardziej emocjonują mnie występy innych zawodniczek a nie Polek. I chyba nieprędko się to zmieni.
FANAR napisał: | Jak na razie Agnieszkę prześladuje pech, jak nie siostry Williams czy późniejsze triumfatorki Wielkich Szlemów to teraz kontuzja. |
A od kiedy siostry Williams czy triumfatorki Wielkiego Szlema to pech?? Żeby odnosić sukcesy to trzeba pokonywać takie zawodniczki. Agnieszka jest na nie za słaba. I to nie jest pech. Zresztą na takie zawodniczki trafia w 4 rundzie, ćwierćfinale więc to nic niezwykłego. Tak wynika z drabinek i tak zawsze będzie. O pechu mogłaby mówić gdyby w pierwszej rundzie trafiła na Kim a nie jak w ćwierćfinale gra z Venus. Jeżeli Agnieszka za każdym razem kiedy trafi na zawodniczkę z czołówki będzie twierdzić, że to pech i wychodzić na kort bez woli zwycięstwa to nigdy nic nie osiągnie. I to nie dlatego, że ma pecha tylko dla tego, że jest na to za słaba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yannick
Gwiazda
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:26, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Po co jechała do New Haven ?
Mogła spokojnie potrenować na kortach w Nowym Jorku jak większość
czołówki .Doskonale wiedziała ile punktów ma do obrony w Us Open i ze musi być przygotowana do turnieju na 100% a tak niestety nie jest....
Pozostaje nadzieja ze nie będzie tak pesymistycznie i obroni trochę punktów z zeszłego roku bo jednak w sezonie halowym będzie ciężko to odrobić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
FANAR
Zawodowiec
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slask Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:40, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Adrian napisał:
A od kiedy siostry Williams czy triumfatorki Wielkiego Szlema to pech?? |
Zdecydowanie to nie pech , a jedynie zbieg okoliczności Oczywiście !
Cytat: | Agnieszka może ma kontuzję, może nie. |
Cytat: | Jestem pewien, że jeżeli Agnieszka zaliczy dobry występ to Radwańscy powiedzą, że to nic poważnego nie było i że przydał jej się ten krótki odpoczynek. Jeśli występ będzie słaby to powiedzą, że to wszystko przez kontuzję. |
Oj tak Radwańscy są bardzo zapobiegliwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:56, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat:
Adrian napisał:
A od kiedy siostry Williams czy triumfatorki Wielkiego Szlema to pech??
Zdecydowanie to nie pech , a jedynie zbieg okoliczności Angel Oczywiście ! Angel |
ale powiedz mi dlaczego pech ????? staram sie zrozumiec ale za cholere nie moge. Moze im zakazać grac w tenisa.....
Wiesz ilu zawodniczkom udalo sie pokonac Williamsy...nawet Pironkowa ograla Venus a twoja idolka ,ktora ma aspiracje ciągle ma z tym problem.
Jesli chce sie cos osiagnąc to trzeba wygrywac z kazdym a nie narzekac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:50, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Adrian napisał: | Agnieszka może ma kontuzję, może nie. Dla mnie jest to tylko kolejna wymówka. Jestem pewien, że jeżeli Agnieszka zaliczy dobry występ to Radwańscy powiedzą, że to nic poważnego nie było i że przydał jej się ten krótki odpoczynek. Jeśli występ będzie słaby to powiedzą, że to wszystko przez kontuzję. Wg mnie ta historia to zwykłe zabezpieczenie na wypadek złego występu w Nowym Jorku. |
Dziwne jest to Twoje myślenie.
No ale każdy ma swoje zdanie i nawet jeśli jest to fikcja to i tak będzie się sprzeczał, że to prawda
Ja wiem, że nie tylko Polki grają w tenisa, ale gdyby nie Agnieszka to polski tenis byłby na samym dnie ...
I taka jest prawda .
Domachowska próbuje, próbuje ale efektów nie ma, a moim zdaniem ma nawet większe możliwości od Agnieszki.
A przypominam, że Agnieszka w 2006 w Luksemburgu ograła Venus w dwóch setach 6/3, 6/0 choć Amerykanka miała jakąś dolegliwość ale Aga wygrała.
Zresztą po tym co np. piszą ludzie z onetu o Agnieszce to nawet Wasze negatywne komentarze na jej temat już mnie chyba nie zaskoczą .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:54, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A przypominam, że Agnieszka w 2006 w Luksemburgu ograła Venus w dwóch setach 6/3, 6/0 choć Amerykanka miała jakąś dolegliwość ale Aga wygrała. |
tak masz racje,Venus miala kontuzje dłoni ale sie nie poddala jak Aga z Razzano ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:57, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
No a Agnieszka miała grać do końca, a do Nowego Jorku miałaby pojechać na wakacje?
Pss ...
Agnieszka poddała mecz bo wiedziała, że coś jest nie tak z jej nadgarstkiem, a poza tym traktowała turniej w New Haven bardziej treningowo ...
Więc nie widzę problemu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosea
Gwiazda Światowa
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Piaseczno Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:01, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
problem polega na tym,ze ona w ogole grala skoro miala jakis uraz.......to sie nazywa brak profesjonalizmu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|