Dni 12 i 13. - wątek dyskusyjny/live

kiler113

dzis juz raczej nie pograja

Agent_Provocateur

Ja p****** Serena ://///
Co to było?
Ale afera :///

Morgenstern

Serena powinna iść leczyć się na głowę. Zepsuła mecz dla Kim. Nawet nie mogła cieszyć się ze swojego ogromnego sukcesu i awansu do finału. Mam nadzieję, że Serena dostanie za to jakąś gigantyczną karę.

Agent_Provocateur

Ojej no nawet Kim tortu nie dostanie za awans, faktycznie nie będzie wielkiego święta :///
Lepiej się martw żeby Wozniacka miała co świętować.

Amerykanka to chodząca furia ale żeby aż tak jej nerwy puściły Shame on you

Z resztą taka kolej rzeczy. Po złamaniu rakiety na koniec pierwszego seta Serena dostała ostrzeżenie, przy 15-40 po df (z wywołania błędu stóp) za coś co powiedziała liniowej punkt karny no i marny koniec...

Morgenstern

Dokładnie wiadomo co powiedziała sędzinie. Która swoją drogą też się nie popisała, bo doszukiwanie się błędu stóp w takim momencie, to aptekarstwo. Ale nic nie usprawiedliwa zachowania Sereny.

I nie sil się Agencie na złośliwości i ironie pod adresem Kim, bo prawda jest taka, że zagrała dzisiaj bardzo dobry mecz i nie zasłużyła sobie, żeby kończyć go w ten sposób.

Agent_Provocateur

Na yahoo można już poczytać co też Serena mogła powiedzieć liniowej ;)
Amerykanka została słusznie ukarana za swoje zachowanie.
Takie narzekanie, że Serena zepsuła tak ważną chwilę to dla mnie za przeproszeniem - jak jakieś żale wyczytane w "Bravo".

Clijsters pewnie i bez tego by wygrała mecz. Serena zepsuła sobie reputację i to chyba jest najgorsze w tym wszystkim, a nie że Kim nie mogła hasać z radości. Jeszcze może mieć większą na to sposobność.
Belgijka sama zaś była wielce zaskoczona całą tą sytuacją i zamieszaniem.

Z drugiej strony gdy tak się zachowywał Safin to jakoś przymykano oczy na to - ach no tak przecież plynie w nim tatarska krew. Stąd ten temperament... OK!

Morgenstern

No właśnie - była zaskoczona. A naturalną koleją rzeczy powinno być, że zawodniczka po awansie do finału takiego turnieju jest zadowolona, a nie zaskoczona.

A takie narzekanie, że Serena zepsuła sobie reputację to dla mnie za przeproszeniem - jak jakieś żale wyczytane w "Bravo".

Agent_Provocateur

Rozumiem, że możesz być rozgoryczony że z meczu Wozniackiej na ES pokazali jedynie ochłap w postaci 2,3 ostatnich piłek.
Jednak narzekań w stylu "Serena powinna iść leczyć się na głowę. Zepsuła mecz dla Kim. Nawet nie mogła cieszyć się ze swojego ogromnego sukcesu i awansu do finału." nie można inaczej określić niż jak jakieś dąsy, strzelanie fochów i tupanie nóżką z bezsilności.

Do radości to może mieć powód w dniu finału, a jak pokazuje dzisiejszy przykład lepiej powściągać emocje.

Karolek

Zachowanie Sereny --->
http://www.youtube.com/watch?v=EF8ZoevMJQc

Szok wtf?

Agent_Provocateur

Nie chcę jej pod żadnym pozorem bronić ale ile razy uszło na sucho besztanie sędziów Safinowi, Roddickowi czy McEnroe ???
Ciężko by było zliczyć... więc chyba pora karać przykładnie wszystkich bez wyjątku a nie od święta.

Serena trafiła jednak na sędzinę która nie dała sobie dmuchać w kaszę i po sprawie.

Joke.

Naprawdę żal z tym, co zrobiła Serena. Brawo dla sędziów, chamstwo w tak pięknym sporcie trzeba tępić i nie rozmieniać się na drobne nawet w tak ważnych momentach.

Kim!!! :pray:

Coś niesamowitego, tour WTA ośmieszony, jakby nie patrzeć.

Gosea

Meczu nie widzialam wiec sie na ten temat nie wypowiem,poczekam na powtorke ale jak widac bylo baaaardzo gorąco.
Swoja droga to jakos sisters Williams szczescia do sędzin nie maja zwlaszcza Serena na USOpen ;)
Nie chce bronić Sereny ani sedziny bo nie wiem,czy błąd stop byl czy nie,jesli tak to sedzina miala absolutna racje bo po to są przepisy,zeby je przestrzegac a tym bardziej,ze stawka byla przeogromna...a tak swoją drogą to moze i w takich sytuacjach mozna by bylo brac challange Smile

Temperament Sereny jest powszechnie znany,gdyby to byla Venus pewnie tak by to nie wyglądalo ale trafilo na Serene....
Poziom emocji byl tak wysoki,ze potrafie ja zrozumiec,sama nie wiem jak bym sie zachowala ale oczywiscie szkoda,ze tak to sie skonczylo. Żaden mecz nie zasluguje na taki koniec a zwlaszcza polfinal WSZ.

Kim.....co ta dziewczyna sobie mysli,wraca po ponad dwuletniej przerwie i melduje sie w finale i to WSZ Mr. Green

Chyba najwieksi optymisci tego nie zakladali a przeciez to jeszcze nie koniec.
Jak jeszcze raz Radwanski powie,ze poziom tenisa kobiecego jest wysoki to udusze go wlasnymi rekami....jak moze byc wysoki,jak Belgijce nie dosc,że nie uciekł to jeszcze go przegania Mr. Green

Paradoksem jest to,ze Kim kiedys nazywano przez dlugi okres,krolową bez korony czyli cos podobnie jak dzis Safine,bo przeciez jej tez nie udawalo sie przez lata wygrac zadnego WSZ ale nie ma co porownywac owczesnego tenisa do dzisiejszego...niestety.
Udało sie w koncu w USOpen po bezbarwnym finale z Mary Pierce w 2005 roku.
Bravo Kim,może powtorka w tym roku....;)

Ciekawi mnie jak bedzie wygladal final,bo niby obie graja podobnie to Kim potrafi podkrecac tempo,ma wiekszy reperuar zagran,po korcie sie gorzej nie porusza no i dobrze returnuje co przy drugim serwisie Caro moze byc bardzo przydatne ;)

ja sobie zycze dobrego meczu i niech wygra lepsza.

mateo

kurde jednak te mecze byly w nocy ;/ bylem przekonany ze nic z tego nie bedzie Sad

brawo dla Kim jak juz tu ktos napisal osmieszyla caly tour obecnie .
a od Sereny oczekiwalem wiecej klasy...mogla wygadac sedzinie wszystko co chciala po meczu a nie w takim momencie gdzie po pierwsze sie rozproszyla i tak juz pewnie pozniej nic z tego by nie bylo a po drugie mogla przewidziec ze za slowa "i will kill u" zostanie ukarana (choc sama sie zazega ze nic takiego nie powiedziala Very Happy

)
no coz Kim jest niesamowita i zycze jej z calego serca by wygrala US Open Razz

guzik93

Gosea

teraz na ES mozna obejrzec koncowke meczu Kim-Serena.