Wspólne treningi pań i panów. Abstrakcja czy dobry pomysł?

Gosea

DYSKUSJA WYDZIELONA Z WĄTKU "Dzień 3. - wątek dyskusyjny/live" - WTA Beijing, sezon 2009.

robpal

Gosea

moze dla zawodniczek to by byl trening ale na pewno nie dla zawodnikow.
Oni muszą myslec o sobie a nie trenowac zawodniczki.
Wyobrazasz sobie aby ktoras z zawodniczek odbila topspina Nadala,kiedy zawodnicy maja z tym trudnosci...bo ja nie bardzo.
To jest zupelnie inna bajka i nikomu by to nie sluzylo.
Oczywiscie,ze grają szybciej ale i mocniej,bez jaj nie ma co porownywac nawet i tu nie chodzi tylko o serwis.Gdyby to bylo bez roznicy to rozgrywki mialyby nazwe open i nie byloby podzialu ale z jakiegos powodu jest inaczej i niech tak zostanie.

robpal

Gosea

Widzisz,wiekszosc zawodniczek ma sparing- partnerow,jedne stalych jak np.siostry Williams albo turniejowych jak chocby Jankovic ale są też takie jak Radwanska,ktora trenuje tylko z siostra.
Na kazdym turnieju jest cos takiego,ze masz prawo do sparing-partnera,kazdy sponsor danego turnieju to zapewnia tylko nie kazda chce z tego korzystac.
Agnieszka miala okazje porozmawiac z Samprasem na wimblu a wolala przejsc obojetnie obok niego tak wiec widzisz nie ma co na sile nikogo uszczesliwiac.

robpal

No tak, ja się tylko pytałem, czy coś takiego w ogóle ma miejsce i jeśli tak, to dziwię się, że nie czerpią z tego garściami, bo jakoś tak się stało, że to Sampras 14 WS wygrał a nie Radwańska Smile

No nic, raz by sobie zagrały z facetem z pierwszej 10, dostały tęgie lanie, to może by się czegoś nauczyły Razz

A tak mamy festiwal drwali na kortach WTA Sad

Dla mnie to jest niezrozumiałe - sezon zaraz się kończy, 2 miesiące można nic nie robić. Powinna taka zawodniczka wsiąść w samolot, polecieć na Majorkę czy do Belgradu, poodbijać 2 godziny w ogródku Rafy czy Djoko, pstryknąć pamiątkową fotkę i wracać do domu wyciągać wnioski Smile

Dla mnie to wcale nie jest abstrakcja i z celem się nie mija...

Gosea

Z drugiej strony dlaczego akurat zawodniczki mialby prosic a czemu to jakis zawodnik nie poprosi i nie poprosil jakiejs swietnej zawodniczki o rade ....

Nie ma co porownywac gry panow i pan bo to zupelnie inna historia niby to samo a co innego.

Spojrz na Krajicka,myslisz,ze nie pomagał siostrze.....jestem przekonana,ze tak ale to nijak sie nie przelozylo na gre.
To nie jest taklie oczywiste jak myslisz.

robpal

Gosea

A no widzisz...wlasnie,sila i dlatego jakiekolwiek wspolne gierki nie maja sensu,bo facet na treningu automatycznie bedzie gral delikatniej ap o drugie,nie zgodze sie z tobą,ze technika u męzczyzn jest lepsza.
Owszem dzisiaj jest zastoj w WTA ale pare lat temu byly swietnie grające technicznie zawodniczki i tu nie jeden facet mialby sie czego uczyc.

Dziesiejsze gwiazdy to niech lepiej uczą sie od tych co juz nie graja albo wracają i to bedzie najlepsze rozwiazanie.
A ogrodki Nadala czy Federera lepiej niech omijają z daleka.

robpal

Gosea

Chyba zrobil sie off-top !

Mysle,ze Hingis,Henin,Davenport, czy nawet Schnyder nie mialyby potrzeby uczyc sie techniki od wymienionych przez ciebie zawodnikow.No moze poza Fedem ale od niego to uczyc moglby sie kazdy.

robpal

No zrobił się off-top, ale jak dla mnie ciekawy Razz

I nie wiem czemu Fed akurat, bo Nadal i Murray nie ustępują mu ani o krok, jeśli o technikę chodzi...
Na przykład taką perełkę:
http://www.youtube.com/watch?v=XRRh9lsTvps
http://www.youtube.com/watch?v=sa7zySEgV2g

Obaj potrafią Smile

I 1500 innych zagrań.

Gosea

z dwoch powodów Smile

1.To Federer jest jak na razie tenisista wczechczasów,miedzy innymi wlasnie dzieki nietuzinkowej technice.
2.Tendencyjnosc,bo Fed jest dla mnie nr 1 Mr. Green

robpal

1. Tak, ale to, że jest tenisistą wszech czasów nijak ma się do tego, jak grają inni. Technika nietuzinkowa, owszem, ale pojawili się ostatnio inni gracze, wyszkoleni pod tym względem perfekcyjnie. Jak oglądam każde uderzenie Nadala to mam wrażenie, że odbił w ten sposób już miliard razy, Murray za to wyczynia cuda slajsem i kontruje przepięknie. Wg mnie pojedynki graczy z najwyższej półki rozstrzygają się w ich głowach i dyspozycji dnia - żaden z nich nie ma przewagi umiejętności takiej, żeby przeciwnik był bez szans.

2. To słaby argument, zwłaszcza, że Rafa też był nr 1 i to ze sporą przewagą (miał punktów ponad 15000, Fed ma teraz 11000 a miał mniej - groziło mu nawet spadnięcie na miejsce numer 4) Smile

Aczkolwiek z początkiem przyszłego roku pozycja nr 1. Feda się umocni, bo nie wierzę, że Nadal obroni kosmiczne ilości punktów z Australii i potem wszystkie Mastersy na ziemi.

Poza tym da się tych wszystkich graczy jakoś scharakteryzować,
Nadal - szybkość i powtarzalność
Federer - polot i styl
Murray - lisi spryt
Djoković - wytrzymałość i moc
Del Potro - armata
Roddick - stara szkoła

u pań się nie da Smile

Gosea

Ale golym okiem widac jak "cięzko" gra Nadal. Nijak sie ona nie ma do plynnosci Federera choc jest rownie skuteczna.
On gra tenis energochłonny a co za tym idzie kontuzjogenny,z resztą wystarczy spojrzec co sie z nim teraz dzieje.
Ja nie podważam,ze on nie ma techniki ale jego styl mnie nie przekonuje,bo jak patrze na niego to mnie wszystko boli.

My tu gadu,gadu a zobacz jaka technike ma Santoro,to jest poezja,uwielbiam tego goscia tylko w jego przeypadku żadnego przelozenia na skutecznosc nie bylo,chyba,ze po drugiej stronie siatki stal Safin Mr. Green