Dzień 5. - wątek dyskusyjny

Nestor

Razzano-Zvonareva 7/6(9)
dobry mecz Very Happy

Adrian

Dobry mecz, ale zły wynik podałeś. W tie-breaku było 9/7. W drugim secie 2/0 dla Razzano. Szykuje się niespodzianka Smile

Nestor

Czemy zły? zapomniałem tylko dodać że mecz trwa,czyli* a to ze napisałem dobry mecz, nie oznacza że miałem na myśli końca meczu Very Happy

Adrian

W tie-breaku było 9/7 a Ty napisałeś, że 11/9. Tylko o to mi chodziło. 3/2* dla Zvonarevej z przełamaniem

Nestor

No tak sorry Very Happy

Adrian

Drugiego seta Razzano wygrywa 7/5 i awansuje do półfinału. Druga niespodziewana półfinalistka i będzie zupełnie nieoczekiwany półfinał: Kanepi - Razzano. Licz, że zwycięsko z tej rywalizacji wyjdzie Francuzka Smile

b@der

Adrian

I Venus pokonała Elenę 6/3 6/3. Nie spodziewałem się tak gładkiej porażki Eleny. Szkoda Eh?

MonTron

Zawiodła mnie bardzo Dementieva, oj, bardzo...

Zagrała naprawdę słabe spotkanie, i poza walecznością i nie poddawaniem się niczego nie mogła przeciwko Amerykance pokazać. Pokazała ledwie kilka dobrych, kończących uderzeń, ale mieliśmy też kilka bardzo długich wymian na dobrym poziomie, kończonych niestety błędami. Vee pokazała świetną dyspozycję serwisową, w pewnym momencie posłała piłkę z prędkością 208 km/h, ale uderzenie było minimalnie chybione (gdy trafiło, byłby chyba rekord świata lub jego wyrównanie jeśli chodzi o prędkość podania). Williams grała solidnie z linii końcowej, i to wystarczyło na słabo dysponowaną Rosjankę.

Virginie Very Happy

Wielkie brawa dla Francuzki, świetny drugi set z jej strony (no tylko drugą partię widziałem). Pokazała tak nieprawdopodobny hart ducha jak kilka dni temu jej rodaczka Marion Bartoli. Razzano niemal umierała na korcie (jak to dosadnie ujął komentator ; )) a mimo to potrafiła grać na swoim najwyższym poziomie, backhand funkcjonował doskonale, bardzo dobrze poruszała się również po placu gry Virginie jak na okoliczności rywalizacji. Vera nie mogła znaleźć sposobu na grę rywalki, i mimo wielu szans zwłaszcza w pierwszym secie, nie dała rady niżej klasyfikowanej przeciwniczce.

O Kai nie mam co pisać, bo jej zwycięstwo tylko przez chwilę było zagrożone, a i o żadnej niespodziance nie ma co mówić, bo Estonka była faworytką.

Nestor

Adrian

Serena Williams pokonała Anę Ivanovic 6/4 6/4 Sad

W drugim secie było już 4/1 dla Any i potem 5 gemów z rzędu dla Sereny. Oj Ana co się z Tobą dzieje Sad

Joke.

E tam, dobrze Ana zagrała.
Nie spodziewałem się tak dobrej gry z jej strony, szczególnie, że Williams też była w dobrej dyspozycji. Większość gemów była dosyć zacięta, wyrównana, więc nie ma źle. Ana i tak mocno poprawiła się w stosunku do swoich poprzednich występów. Odważnie atakowała, biegała do siatki, smeczowała. Tylko jak nie trafiała pierwszym serwisem, to już nie było tak kolorowo xD
W każdym bądź razie plan minimum wykonany - ćwierćfinał Wink

Gosea

Ana zagrala dobrze,nie ma co narzekac.
Trzeba wziac pod uwage,ze z tak grającą Serena nikt nie ma szans....no moze poza Venus.Takie sa realia,czy nam sie to podoba czy nie.;)

Adrian

Ja nie mówię, że Ana zagrała źle tylko, że szkoda zmarnowania szansy w drugim secie. Ze stanu 4/1 do 4/6 to bardzo źle wygląda Sad

b@der