US OPEN 2009 - zaskoczenia i rozczarowania

robpal

Czas rozruszać tę część poświęconą ATP Razz

Jak w temacie: wypowiadamy się w 4 kategoriach, krótko uzasadniając swój wybór

SENSACJA - może być tylko jedna - JUAN MARTIN DEL POTRO
To, co zrobił ten chłopak przeszło najśmielsze oczekiwania ekspertów i fanów. Nadal ganiany jak junior, Federer pokonany. Zero strachu, zero nerwów. Najpiękniejsze było, jak po meczu położył się na ziemi i popłakał jak dziecko Smile

Wielkie brawa!

NIESPODZIANKA - RAFAEL NADAL
Uważam, że dojście do SF jest znakomitym wynikiem. Wszyscy widzieliśmy, że do optymalnej formy było baaardoz daleko, jednak poradził sobie zarówno z szybkonogim Monfilsem (w doskonałym stylu!) jak i strzelającym Gonzem. Dużo punktów rankingowych obronione, widoki na odbicie nr 1 wciąż aktualne.

ROZCZAROWANIE - ANDY MURRAY
Typowany przez McEnroe na zwycięzcę turnieju od początku kiepsko się prezentował. Z Ciliciem przegrał w bardzo marnym stylu nic nie pokazując. Forma z zeszłego sezonu jest tylko wspomnieniem, niech jak najszybciej zabiera się do pracy.

KOMPROMITACJA - ANDY RODDICK
Po takim starcie i genialnym finale Wimbla oczekiwania były przeogromne. Najbardziej optymistyczni widzieli go w finale, ten jednak przegrał z wracającym po kontuzji Isnerem. Nie ważne, że 5 setów i walka - wpadki na takich etapach turniejów wielkoszlemowych nie mają prawa przydarzać się zawodnikom tej klasy.

MECZ TURNIEJU - Finał Smile

Agent_Provocateur

SENSACJA - też się zgodzę, że Del Potro. Ograć po kolei Nadala i Rogera to nie lada sztuka.

NIESPODZIANKA - jak dla mnie na "+" to Robin Soderling. Facet pokazuje równą formę udowadniając że występ na RG to nie przypadek. Pokazał też kawał dobrej gry z Fedem i nie dał się łatwo zmieść z kortu. Choć wszystko na to wskazywało.

ROZCZAROWANIE - Jo Wilfried Tsonga, liczyłem na znacznie więcej z jego strony w tym turnieju. Zawiodłem się.

KOMPROMITACJA - Andy Murray.

MECZ TURNIEJU - Isner-Roddick (mecz 2 tłuczków ale mnóstwo emocji) & finał.

mateo

Sensacja chyba innego typu jak Del Potro byc nie moze rewelacyjny turniej z przyjemnoscia ogladalem jego mecze , nie ukrywam ze jest to jeden z 4 moich ulubionych tenisistwo i niezmiernie mnie ucieszyla jego wygrana

NIespodzianka: u panow taki niespodzianek jak u pan zbytnio nie bylo ale ja dal swoj glos na tego pana z 3 setki ktory doszedl do 3 rundy i o malo co by nie sprawil przeolbrzymiej sensacji eliminujac Nowaka Djokovicia Smile

nie pamietam imienia tego pana ale na niego glosuje Razz

Rozczarowanie Andy Murray przegral z solidnym Ciliciem co przy jego mozliwosciach i oczekiwaniach wobec jego osoby bylo sporym rozczarowaniem dla jego fanow(ja tam nie ubolewam heh:D)

kompromitacja : pan prowadzacy ceremonie zakonczenia . Juan musial sie dwa razy domagac zeby moc cos po Hiszpansku powiedziec bo ten koles nie chcial go dopuscic do glosu za pierwszym razem :/

mecz turnieju nie ogladalem meczu Fed Sod a podobny byl wysmienity wiec glosuje na final Razz

kiler113

SENSACJA: Del Potro, wiadomo czemu Very Happy

/ Cilic -tez Very Happy

NIESPODZIANKA: F. Gonzalez, bardzo dobry turniej, gdyby nie pogoda moglby jeszcze Nadalowi krwi upuscic Smile

ROZCZAROWANIE: J. W. Tsonga, po 1 secie z Gonzalezem myslalem ze to beda 3 szybki,latwe sety, niestety rozczarowal Smile

KOMPROMITACJA: Roddick/Murray, ten pierwszy za to co pokazal najpierw na Wimbledonie a potem na US Open gdzie co roku gra regularnie w QF, SF
drugi za beznadziejna postawe

MECZ TRUNIEJU: niektore byly cale dobre, niektorych kawalki ale stawiam na Monfils - Nadal