Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
FanMS
Administrator
Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 2455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:44, 27 Cze 2009 Temat postu: Radwańska: nie mogę przeklinać po polsku |
|
|
Cytat: | Język polski to dziś jeden z ważniejszych języków w kobiecym tenisie. Poza siostrami Radwańskimi naszym rodowitym językiem posługuję się kilka zawodniczek ze światowej czołówki.
Jedną z nich jest Carolina Wozniacki, 20 - letnia duńska tenisistka, pochodzenia polskiego. Podobnie 22 - letnia Aleksandra Woźniak reprezentująca barwy Kanady, Anqelique Kerber, Sabine Lisicki, czy ukraińskie siostry Bondarenko.
- Super, że jest tyle dziewczyn, z którymi mogę porozmawiać po polsku. Kiedyś, gdy mi nie szło, zawsze mogłam rzucić rakietą i zakląć po polsku. Teraz nie mogę bo wszyscy rozumieją - powiedziała Agnieszka Radwańska.
Więcej w "Super Expressie" |
sport.onet.pl
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolek
Gwiazda Światowa
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 1961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kościan k. Poznania Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:16, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ostatnio coś Wozniacki zaczęła przeklinać po polsku
Jednakże ogólnie to tenisistki ograniczają się co do przeklinania i wolą wyżywać się na rakiecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Zawodowiec
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:25, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
karolek1292 napisał: | Ostatnio coś Wozniacki zaczęła przeklinać po polsku
Jednakże ogólnie to tenisistki ograniczają się co do przeklinania i wolą wyżywać się na rakiecie |
Pewnie ją nauczyła Ula, a słyszałeś to? A tym ogóle, o którym piszesz nie ma Safiny, która lubi sobie zwyzywac przeciwniczkę. Ale tak porządnie rozwalonej rakiety przez tenisitkę, to dawno już nie widziałam, ale jeszcze wszystko przedemną, wszak Wimbledon wkracza w decydującą fazę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stusi
Gwiazda
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:40, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja niedawno słyszałem jak Karolina sobie krzyknęła "no kur" i rzuciła rakietą. Ale w sumie to nie było przekleństwo bo słowa nie dokończyła. Jednak skoro już jej się nawinęło na język, to pewnie nie raz sobie pod nosem powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
guzik93
Moderator
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 2173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory, Śląsk, Polska Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:48, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony to super że tak wiele zawodniczek zna język polski. Ja myślałem że będzie to jedynie Caroline i czasem Sabine, a tu proszę Aleksandra no i siostry Bondarenko.
Pamiętam śmieszną sytuację meczu bodajże Uli z Caroline Wozniacki. Caroline poprosiła o radę swojego ojca. Ten zaczął głośno mówić po polsku jak ma grać. Na to Caroline: "Przestań tak krzyczeć przecież ona wszystko rozumie."
A myślę, że te przeklinanie to tylko po to aby ukazał się kolejny artykuł, bo wątpię że Polka jest taka chętna do używania wulgaryzmów. A może się mylę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Zawodowiec
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:55, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oczywiście panie nie powinny przeklinać, bo to nie przynosi im ujmy, ale wulgaryzmy są naturalną reakcją na złość i frustracje, często nawet pomagają sportowcom się umotywować do dalszej walki.
Cytat: | Pamiętam śmieszną sytuację meczu bodajże Uli z Caroline Wozniacki. Caroline poprosiła o radę swojego ojca. Ten zaczął głośno mówić po polsku jak ma grać. Na to Caroline: "Przestań tak krzyczeć przecież ona wszystko rozumie." |
Też to widziałam i słyszałam Tyle, że te rozmówki polskie rozumiemy, tylko my Polacy, reszta świata średnio kojarzy nasze przekleństwa, wiec zawodniczkom polskiego pochodzenia, jest bardzo wygodnie "rzucić jakimś mięsem po polsku", bo skrzywią się kibice tylko w Polsce, reszta uzna to za element rywalizacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yannick
Gwiazda
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 773
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:23, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Każdy kto kiedykolwiek grał w tenisa to wie ze się przeklina na korcie,
bo trzeba jakoś odreagować stres i niepowodzenia a także zmotywować się do lepszej gry.Jedni łamią rakiety drudzy przeklinają to chyba jest normalne w sporcie nie tylko w tenisie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|